Współuzależnienie, to nie wspólne picie czy zażywanie środków psychoaktywnych lecz funkcjonowanie w związku z osobą uzależnioną, powodujące stały, silny stres, nieustanną huśtawkę emocjonalną, zaburzone poczucie bezpieczeństwa, czujność i gotowość, by kolejny raz pomóc, uratować. To także wiara w to, że jakimś magicznym sposobem” tym razem się uda„. Wstyd, poczucie krzywdy, żal i narastająca złość, potrzeba […]
Tag Archives: zabrze
Ziemiomorze
„- Czego właściwie szukasz?
Tabu. Pomiędzy sacrum i profanum
Nastrój panował raczej sanatoryjny i zawiedziona na pokuszenie wyobraźnia mogła odpocząć. [1] Katarzyna Włoch Hyla Tabu żyje w świadomości zbiorowej. Towarzyszą mu niezmiennie cenzura i autocenzura. Trójca ma się całkiem dobrze, zważywszy na fakt, że o wielu kwestiach nie wypada czy nie wolno mówić. Konsekwencją tej stałej-niezmiennej jest ograniczona niemal do minimum zdolność osobistego i […]
Einstein. Jego życie, jego wszechświat.
„Pewnego wieczoru w Berlinie Einstein uczestniczył wraz z żoną w proszonej kolacji. W pewnej chwili jeden z gości wyznał, że wierzy w astrologię. Uczony uznał to za czysty przesąd. Inny uczestnik przyjęcia poszedł dalej i w podobny sposób ocenił religię. W tym momencie ów pierwszy zaprotestował, mówiąc, że nawet Einstein żywi pewne przekonania religijne. To […]
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości.
„Kijowskie biuro podróży oferuje wyjazdy turystyczne do Czarnobyla (…) Będzie o czym opowiedzieć przyjaciołom po powrocie do domu. To nie jakieś banalne Wyspy Kanaryjskie czy Miami. Każdy może wreszcie poczuć się uczestnikiem historii, przewidziane jest bowiem zdjęcie przy płycie ku czci bohaterów Czarnobyla. No a na koniec podróży miłośników turystki ekstremalnej czeka piknik z obiadem […]
Mała zagłada.
„ W wojnie cudowne jest to, że nagle zło, które jest dla przeciętnego człowieka w okresie pokoju trudno dostępne, ekskluzywne nawet, obarczone przecież sporym ryzykiem kary i społecznego potępienia, staje się prawdziwie i dozwolone, więcej – zalecane i nagradzane przez państwo. Wówczas w ludzkiej duszy najpierw dochodzi do zawalenia się rusztowań poprzedniego „pokojowego” wzorca moralnego, […]
Mój ojciec Romulus.
„Zimą ojciec co rano zbierał wszystkie pszczoły, które nie dotarły na noc do ula i leżały w trawie, jakby już nieżywe. Niósł je do kuchni, kładł na stole skrzydełkami do dołu, brał lampkę, zapalał ją i trzymał jakieś piętnaście centymetrów nad nimi, poruszając nią bez ustanku, żeby żadnej pszczoły nie ogrzać za mocno. To był […]
Dom dzienny, dom nocny.
„Całe nasze życia śniliśmy tylko, mniemając, że żyjemy (…) I jeszcze raz powtórzyć to muszę – nasz świat jest zaludniony śpiącymi, którzy pomarli i śnią, że żyją. To dlatego jest na świecie coraz więcej ludzi, zaludniają go bowiem śpiący zmarli, przybywa ich, a ludzi prawdziwych, tych, którzy żyją po raz pierwszy, wciąż jest niewielu. W […]
Miłość reaktywacja.
„Mama. Ta sama mama, która jeszcze niedawno jednym spojrzeniem sprawiała, że dreszcz przebiegał mi po plecach, niepostrzeżenie zmieniła się w osobę wymagającą opieki. Moja potężna matka stała się nagle, choć może nie tak nagle, ten proces trwał już od jakoś dwóch, trzech lat, nim doprowadził ją do tego momentu, w którym bezsprzecznie wymagała opieki, a […]