„Kiedy bezpowrotnie tracimy coś cennego, mamy poczucie, jakbyśmy obudzili się z jakiegoś snu.
W moim wypadku poczucie to miało charakter wręcz niesamowity. Albowiem tajemnica mojego szczęścia kryła się w tym samym, co tajemnica szczęścia jakie zsyłają nam sny, a mianowicie w wolności jednoczesnego przeżywania wszystkiego, co tylko da się pomyśleć, zamieniania, jak w zabawie, świata zewnętrznego i wewnętrznego, przesuwania czasu i przestrzeni niby kulis”
Herman Hesse, Podróż na wschód, str.21.